Rozwój fabrykacji gazu świetlnego, a właściwiej mówiąc, to wzmożone stosowanie suchej destylacji węgla kamiennego, brunatnego i drzewa dla uzyskania z nich pewnych produktów, doprowadziło do zwrócenia uwagi na uboczne pozostałości tych procesów, które przez długi czas były dla fabryki zupełnie łub częściowo straconą wartością.

Zabiegom techniki udało się wykorzystać je wszystkie w sposób możliwie najracjonalniejszy; tym usiłowaniom zawdzięczamy pojawienie się na widowni materiału zbliżonego własnościami do asfaltu naturalnego, zwanego asfaltem sztucznym.

Asfalt sztuczny ma liczne zalety, czyniące go materiałem przydatnym do wielu celów, jednak produkt naturalny od sztucznego zawsze należy odróżniać; są one do siebie podobne i bliskie, ale nie są identyczne. Ich skład chemiczny i własności fizyczne znacznie się między sobą różnią, tak że asfalt sztuczny w porównaniu z naturalnym bywa traktowany jako mniej wartościowy. Przestawia nie jednego materiału za drugi nie powinno mieć miejsca’, na tym w pierwszym rzędzie traci budowa.

Po wynalezieniu asfaltu sztucznego rzucono się do stosowania go wszędzie, a także w miejsce naturalnego, w tej złudnej nadziei, że tenże da się nowością zupełnie zastąpić. Doświadczenia dały rezultat ujemny, przez co asfalt sztuczny, mimo niskich cen, na opinii stracił, gdyż przechodząc do drugiej ostateczności odmówiono mu już w ogółe wszelkiej wartości. — Nie da się zupełnie pomyśleć n. p. dobre i trwałe wykonanie asfaltu ubijanego ani innych bruków ze surogatów, brak im bowiem potrzebnej twardości i odporności na zmiany temperatury. Pod jej wpływem materiał ten zmienia się chemicznie i fizycznie do tego stopnia, że po pewnym czasie traci spoistość i rozsypuje się w gruz albo w proch. Natomiast asfalty sztuczne nadają sic dobrze do rozmaitych impregnacji, do licznych gatunków cementów (mineralny, drzewny, korkowy), a nade wszystko do wyrobu papy dachowej i niektórych rodzai płyt i mas izolacyjnych.